Eli, Eli, Lema sabachthani

Eli, Eli, Lema sabachthani x 4 Boże mój wołam przez dzień, Boże mój wołam i nocą Ty mi nie odpowiadasz i nie zaznaję pokoju Przecież Ty mieszkasz w świątyni, Tobie ufali przodkowie Do Ciebie wołali, zostali zbawieni i nie doznali wstydu!

Eli, Eli, Lema sabachthani x 4 Ja zaś jestem jak robak, nie człowiek, wyśmiany, wzgardzony Szydzą ze mnie ci, którzy mnie znają i potrząsają głowami Rozlany jestem jak woda, jak wosk topnieje me serce Moje gardło jest jak skorupa, kładziesz mnie w prochu śmierci!

Eli, Eli, Lema sabachthani x 4 Sfora psów mnie opadła, przebili mi ręce i nogi Policzyć mogę wszystkie moje kości, oni patrzą na moją nagość Moje szaty dzielą między siebie, los rzucają o mą suknie Ojcze, Abba, nie stój daleko, Tatusiu proszę ocal mi życie!

Eli, Eli, Lema sabachthani x 4 Będziesz głosił swoim braciom wybawienie, Synku mój Oni zobaczą i uwierzą Twojemu świadectwu! Ubogi będzie nakarmiony Biedak zostanie wysłuchany Smutny będzie pocieszony Cichy posiądzie ziemię Cierpiący jest na drodze do Królestwa Śpiący w ziemi powstanie do życia Bo tak uczynił Pan! Pan tak uczynił! 3x