Pieśń Konfederatów Barskich
Nigdy z królami nie będziem w aliansach, Nigdy przed mocą nie ugniemy szyi, Bo u Chrystusa my na ordynansach, Słudzy Maryi! |
Więc choć się spęka świat i zadrży słońce, Chociaż się chmury i morza nasrożą, Choćby na smokach wojska latające, Nas nie zatrwożą. |
Bóg naszych ojców i dziś jest nad nami! Więc nie dopuści upaść żadnej klęsce. Wszak póki On był z naszymi ojcami, Byli zwycięzce! |
Więc nie wpadniemy w żadną wilczą jamę, Nie uklękniemy przed mocarzy władzą, Wiedząc, że nawet grobowce nas same Bogu oddadzą. |
Ze skowronkami wstaliśmy do pracy I spać pójdziemy o wieczornej zorzy, Ale w grobowcach my jeszcze żołdacy I hufiec Boży. |
Bo kto zaufał Chrystusowi Panu I szedł na święte kraju werbowanie, Ten de profundis z ciemnego kurhanu Na trąbę wstanie. |