Pięćdziesiątnica
Otwarły się z trzaskiem drzwi Wieczernika I nie zamkną już nigdy tajemnicy Zalęknione milczenie nagle stało się krzykiem I wypełnił się mocą dzień Pięćdziesiątnicy. |
Duch zstąpił z Nieba i ogarnął cały świat ramionami Duch zstąpił z Nieba i nie trzeba już się bać, Pan jest z nami |
Mocnym krokiem przez próg z wzniesionymi ramionami Tak szczerze ku niebu jakby chcieli dotknąć słońca. Ludzie krzyczą: „Szaleni!”, ludzie krzyczą „Piani!” Oni głoszą: „Słowo wypełniło się do końca” |
Duch zstąpił z Nieba i ogarnął cały świat ramionami Duch zstąpił z Nieba i nie trzeba już się bać, Pan jest z nami |
Tak od wieków przez ten próg idą jasne korowody Tych którzy uwierzyli, że czas się obudzić, Że otwarte są drzwi zatęchłego wieczernika, Choć gdy przejdziesz przez ich próg będziesz mówić, mówić, mówić… |
Duch zstąpił z Nieba i ogarnął cały świat ramionami Duch zstąpił z Nieba i nie trzeba już się bać, Pan jest z nami |